Uroda

Beauty News#12

Witajcie,
Dziś wzięłam na tapetę kosmetyki firmy Annabelle Minerals. Mówiąc w tym przypadku „na tapetę” brzmi to dwuznacznie, bo opisane przeze mnie dziś kosmetyki to kosmetyki do makijażu 🙂 Zachwyciły mnie swoją naturalnością, prostotą i historią powstania.

Założycielka marki, Pani Anna Szczerba, stworzyła kosmetyki naturalne, dla kobiet o problematycznych, wrażliwych skórach. Ciekawostką jest, że kosmetyki Annabelle Minerals składają się tylko z czterech składników: rozświetlającej miki, matującego tlenku cynku, kryjącego i chroniącego przed słońcem dwutlenku tytanu i nadającego koloru tlenku żelaza. Te cztery składniki tworzą naturalne, mineralne kosmetyki bez parabenów, hipoalergiczne oraz delikatne.

Puder matujący nadaje twarzy naturalne, nie obciążające skóry wykończenie. Jest niewyczuwalny na skórze co bardzo sobie cenię oraz nie zatyka moich problematycznych porów. Po użyciu pudru skóra twarzy jest matowa, bez uczucia ściągnięcia i wygląda jakby nie miała na sobie nałożonego żadnego kosmetyku. Opakowanie jest proste a sitko, które można zamknąć jednym pociągnięciem dłoni jest idealnym rozwiązaniem aby puder się nie wysypał na wieczko. Puder najlepiej nakładać pędzelkiem.
bn12_6
bn12_10
Róż mineralny to wyjątkowy kosmetyk. Jeszcze nigdy nie używałam różu, który byłby tak delikatny o tak pasującym do mojej cery pigmencie. Ja posiadam odcień Rose, który jest idealny dla porcelanowej, jasnej cery – nadaje naturalne, jakby muśnięte „różą” wykończenie (patrz zdjęcie poniżej). Róż daje ochronę skórze na poziomie 15 SPF. Nadaje się do każdego typu cery. Tak jak w przypadku pudru, sitko zamyka się bardzo prosto. Opakowanie jest bardzo podobne do opakowania, w którym jest puder oraz ceny tych dwóch kosmetyków są bardzo podobne i przystępne. Kosmetyk najlepiej nakładać pędzelkiem o skośnym wykończeniu.
bn12_3
bn12_5

Podsumowując, jestem zachwycona powyższymi kosmetykami firmy Annabelle Minerals. Uważam, że same produkty jak i filozofia marki są przyszłością branży kosmetycznej. W świecie, gdzie stawia się coraz bardziej na zdrowe odżywianie, dbanie o sylwetkę, slow life, mineralne kosmetyki staną się podstawą pielęgnacji.
Bardzo cenię sobie osoby, które stawiają na naturalność. Moja skóra jest bardzo wymagająca i problematyczna, tak więc pewnie dlatego ta marka tak przypadła mi do gustu.

Zawsze polecam Wam produkty przeze mnie wypróbowane, po które często sięgam i które u mnie sprawdzają się w wysokim procencie. Nie wiem jak wypadłyby pozostałe produkty tej marki, ale te opisane przeze mnie powyżej zasługują na same pozytywy.
Jestem ciekawa czy próbowałyście już jakieś produkty tej marki na sobie? Jeśli tak to podzielcie się swoją opinią w komentarzu.

W.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *