Emocjonalnik – Twoja dusza pragnie Twojej troski
Wstęp
Emocje to odczucia towarzyszące człowiekowi od pierwszych chwil narodzin, kiedy to z wielkim krzykiem przychodzi na świat pełen obaw i strachu. Tu wszystko się zaczyna. Każda chwila życia to emocje. Pierwszej kąpieli i dotyku, pierwszego kroku, pierwszego dnia w przedszkolu czy szkole, pierwszego zauroczenia czy randki, egzaminów, pierwszej pracy czy wchodzenia w dorosłe życie.
Emocje często powstają poprzez kontakt z drugim człowiekiem co budzi, przy ogromnych pozytywnym aspekcie, niestety rownież rożne obawy i problemy. Jednak wszystkie emocje są ważne i bardzo potrzebne.
„Emocjonalnik” powstał z potrzeby zrozumienia, akceptacji i pielęgnowania emocji oraz świadomości, że były, są i będą obecne w życiu zawsze. Dbanie o duszę jest równie ważne jak dbanie o ciało. Chciałabym aby był pomocny każdemu w poszukiwaniu odpowiedzi dotyczących emocji bądź po prostu był lekkim przewodnikiem po emocjach.
Nadszedł czas na kolejny wpis z serii #emocjonalnik.
Tym razem zajmijmy się SPOKOJEM.
Wrangler jeans / Mango coat / Pieces scarf / Zara turtleneck / Ryłko shoes (e-obuwie.pl) / Szafa Gra bag
SPOKÓJ
Na początek moje słowa….
„Spokój nie nadejdzie sam, musisz go sobie wypracować,
Musisz pozwolić mu zawładnąć swoim ciałem, umysłem i duszą.
Wtedy przeniknie Twoje trzewia i powoli zacznie rozlewać swoje uzdrowicielskiej płyny.
Spokój to nie lenistwo, spokój to stan umysłu, spokój to Ty – tylko ten ukojony i pełny myśli, pytań i poszukiwań odpowiedzi.”
Weronika
Tak go wszyscy poszukujemy…
Żyjemy głównie w pędzie, dzień za dniem ciagle goniąc za lepszym życiem, za większym pieniądzem i często władzą. Jesteśmy przekonani, że wtedy będziemy mogli odpocząć, jak już wszystko to osiągniemy. Wtedy przyjdzie w końcu spokój i odpoczniemy. Tylko zastanawiające jest to, że ten dzień jakby cały czas przesuwa się w czasie. Dzień ten jest nieokreślony i ciagle gdzieś w przyszłości. Tak na prawdę sami nie wiemy, kiedy on przyjdzie. Kiedy nastąpi spokój. A jeśli juz niby taki dzień, zwykła niedziela, mogła by być dniem spokoju, sami narzucamy sobie jednak pracę, pęd i tak dalej…
Bo przecież nic nierobienie nie jest w cenie. Czas to pieniądz jak mówią wszyscy. Oczywiście więc nie poddajemy się „lenistwu” tylko działamy, co w gruncie rzeczy doprowadza do tego, ze żaden dzień nie jest dobry na spokój w naszym życiu. Taki dzień nie następuje.
I wiesz co Ci powiem? Nie nastąpi dopóki sam sobie na niego nie pozwolisz.
Jak, z Twojego punktu widzenia, powinien być SPOKÓJ? Masz go w sobie, a może cały czas go poszukujesz? Jeśli tak, to w jakich okolicznościach i miejscach?
P.S. Łap emocje oraz podziel się swoimi spostrzeżeniami na temat każdej z emocji (uczucia) – wtedy będą pojawiać się kolejne posty do każdej z emocji, gdzie umieszczę Twój punkt widzenia.
Czekam na Twoje słowa.
Ze spokojem,
Weronika
Dzień dobry Kochana,
Dla mnie spokój to przede wszystkim odnalezienie pionu i równowagi we wszystkich sprawach które w życiu robię. Taki balans życiowy…wtedy czuję się stabilnie i czuję na duszy taki spokój, że wszystko jest na swoim miejscu…
Przesyłam całusy ❤️
Dziękuję Ci 🙂
Życzę Ci w takim razie dużo czasu tego spokojnego.
Wyłącznie się z pędu współczesnego świata pozwala odkryć siebie na nowo. Na nowo docenić to co wokół nas. Przyglądamy się sobie i światu. Weryfikujemy. Pewne rzeczy odrzucamy, a innym poświęcamy więcej uwagi.
To prawda. Ja inaczej nie potrafię myśleć dogłębnie – jak tylko poprzez wyłączenie sie z pędu, poszukiwanie spokoju.