Słowa nagrane w grudniu (dlatego nie zdziw się, że mówię o świętach i życzeniach), które zawisły jakoś w czeluściach dysku, które są wspomnieniem moich grudniów ale przede wszystkim są o tym co odeszło i za czym tęsknimy. A to, co nowe nie zawsze musi być gorsze, choć takie się wydaje. We wszystkim można odnaleźć, a przynajmniej spróbować, odnaleźć siebie.
P.S. Wychodzę mocno poza strefę swojego perfekcjonizmu wypuszczając ten odcinek, no bo grudzień i święta w marcu? Jak. Stwierdziłam, że tak, chociażby dlatego, by walczyć właśnie z moim niezrozumiałym poczuciem bycia we wszystkim idealną i też dlatego, że przemyślenia mogą się odnosić do wielu sytuacji w naszym życiu. Mam nadzieję, że odnajdziesz w nich swoje.
Miłego słuchania. Weronika
Podcast: Play in new window | Download | Embed