Witajcie,
Nie było mnie chwilę, ale wybaczcie – mam tyle na głowie, ciągle coś nowego. Ale teraz wracam do Was i postaram się w wakacje być z Wami cały czas.
Dziś podsumowanie miesiąca czerwca. Drugiego miesiąca istnienia mojego bloga.
Czerwiec to mój ulubiony miesiąc: początek lata, pierwsze gorące dni no i moje urodziny! Cudowny miesiąc.
Czerwiec zaczęłam bardzo sympatycznie na Targach Mody, z których relacje wrzuciłam Wam w oddzielnym poście. Małe przypomnienie 🙂
Kilka czerwcowych, codziennych moich stylizacji…
Odwiedziłam terapeutę – fryzjera. Dzięki Patrycja z Beauty&Nails! 🙂
Paznokcie mojej skromnej roboty:-)
Kilka miejsc, które w czerwcu „nawiedziłam”
Stare Miasto jest piękne… prawda? I te knajpki… z sentencjami 🙂
I znowu Łazienki Królewskie, które kocham…
Forty Bema – pewnie Wam już mówiłam, że mam taki raj pod blokiem…
I kilka cudownych zdjęć powstałych z mojej ręki i Dominika
A na koniec moja ulubiona kawa, w różnej postaci – wiem, ze nie zdrowa, ale co poradzę, ze ją uwielbiam!!
Ale zdrowy koktajl też był, żeby nie było… 🙂
I czekoladowe ciastko, na które pozwalam sobie raz na jakiś czas, gdyż jest obłędne!! Jeśli będziecie mieli okazję być w Pizza Hut to zamówcie LavaCake – rozpływa się w ustach! 🙂
Do następnego!
W.