Bycie wrażliwym jest magią. Wrażliwość to obserwowanie świata poprzez „różowe okulary”, dostrzeganie piękna i pokładów cudowności w codziennym życiu. Każda wrażliwość jest w porządku, jeśli tylko my sami czujemy się z tym dobrze.
Jak rozpoznać w sobie wrażliwość? Jak ją pogłębiać? I jak przede wszystkim odkryć, że wrażliwość to dar?
Zapraszam na trzeci odcinek Emocji a życie, gdzie opowiadam trochę o swoich doświadczeniach z tym związanych.
Lubisz swoją wrażliwość?
Ściskam Cię mocno. Weronika
Podcast: Play in new window | Download | Embed
Subscribe: Apple Podcasts | Spotify | Android | RSS | More
Zaparzam kawę i już zaczynam słuchać! <3
Ostatnio przeczytałam książkę "Wysoko wrażliwi" -po tym całkowicie zmieniłam podejście do swojej wrażliwości. Teraz lubię ją, akceptuję <3
Ściskam mocno ! 😉
Cześć kochana,
Cieszę się, ze posłuchasz 🙂 I ze akceptujesz swoją wrażliwość! o tym tez trochę mówię 🙂
Ściskam
Nigdy nie zaglebialam się w swoją wrażliwość i nie patrzyłam na nią w ten sposób 🙂
Rozumiem, że skłoniłam Cię do przemyśleń na ten temat?
Jeśli tak to się bardzo cieszę 🙂
Dziekuję Ci za komentarz – miło, że jesteś!
Super post. Oby tak dalej i czekam na więcej 🙂
Dziękuję.
Słucham i słucham, miło, że nie jestem sama. Empatia, wrażliwość – jest ok, fajny lot do momentu… Momentu, gdy trafi się na beton bycia niezrozumianym, odebranym jako mniej szkodliwy szaleniec. To trudne. Jako przedstawiciel bardziej wrażliwych – czyli twórcy artystycznego borykam się z tym nader często. Z jednej strony oczekuje się ode mnie nieskrępowanej kreatywności, a z drugiej pragmatycznej bezdusznej racjonalności. Bieganie w dwóch przeciwstawnych kierunkach każdego dnia jest okropnie wycieńczające…Lubię twoje audycje, uruchamiają refleksje, na które normalnie ciężko się zdobyć…
Justyna, tak to trudne. Bardzo. Dlatego stwierdziłam, że mówienie o tym będzie przydatne, bo wiem jak mi samej byłoby to potrzebne.
Cieszę się ogromnie, że jesteś i że jakoś mogę Ci pomóc.
Szalenie mi miło.
Ściskam