Witajcie!
Jest czerwiec, zbliża się kalendarzowe lato, a więc i to na co wszystkie czekamy dziewczyny!!! WYPRZEDAŻE !!!
W ten weekend pogoda Nas nie rozpieszczała, a więc postanowiłam pochodzić po sklepach i zobaczyć czy można znaleźć już coś ciekawego. A więc wyprzedaże już się zaczynają, nie jest to jeszcze ich „maksimum” możliwości, ale już można znaleźć sobie coś ciekawego po rozsądnej cenie i co najlepsze – nie ma jeszcze tłumów :-),
Podam Wam kilka propozycji, gdzie spokojnie można się już wybrać, gdzie ja wstąpiłam.
1. H&M – nie jest to jeszcze szczyt wyprzedaży, natomiast część ubrań jest przeceniona do -50%, do -30%. Oczywiście nie wyszłam z niczym. Szukałam od dawna letniej małej czarnej i znalazłam. Przy okazji również nabyłam klasyczne czarne sandałki na obcasie – szukałam ich w wielu sklepach z obuwiem, a znalazłam odpowiednie dla mnie w H&M.
Zajrzyjcie na http://www.hm.com/pl/,
– podobna sukienka jak moja (moja ma na górze koronkę), źródło -> www.hm.com
2. Medicine – ostatnio bardzo polubiłam ten sklep. Znajduje tutaj zawsze coś dla siebie. Jest to połączenie wygody, stylu, kobiecości – coś dla mnie. Coś do biura, coś na spotkanie z przyjaciółmi, coś na wakacje – to jest właśnie Medicine. Oczywiście nie wyszłam z pustą ręką – rozkloszowana spódniczka była moja! Dodam, że na wybrane ubrania są już przeceny do -50%. Zajrzyjcie na http://wearmedicine.com/,
identyczna jak moja, źródło -> www.wearmedicine.com
3. Stardivarius – nie byłam bym sobą, gdybym nie zaszła do tego sklepu. Mam jakąś słabość, choć tym razem nic niestety sobie nie wybrałam. Owszem oczywiście przymierzałam, ale moja rozmiarówka wyszła…. Natomiast polecam, gdyż są przeceny na letnie koszule, które można nabyć za ok. 50 złotych. Są prześliczne spodnie w różnych pastelowych kolorach – niestety brak rozmiaru. Ale Was zachęcam! Zobaczcie te spodnie: http://www.stradivarius.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductPage?storeId=54009574&langId=-22&catalogId=50331054&categoryId=947069&productId=3503505&colorId=041
4. Nie byłabym sobą, gdybym nie zajrzała do sklepów z butami. Chodziłam w poszukiwaniu sandałów na obcasie (które potem przypadkowo znalazłam w H&M), a z Deichmann wyszłam z butami na płaskim… Wy też tak macie, że wychodzicie z czymś innym w ręce niż tym co zaplanowaliście kupić? Ja mam tak zawsze.
Przy okazji zapraszam na http://www.deichmann.com/
Balerino-sandały, fot. by me
Będę na pewno jeszcze śledziła wyprzedaże, więc co nieco jeszcze na ten temat napiszę!
P.S. Czemu wszystko co kupiłam ma czarny kolor? Dopiero sobie uświadomiłam, ze chyba bardzo lubię czarny 🙂
Do następnego!
W.