Miłość,
Czy zastanawialiście się tak na prawdę kiedyś co oznacza? Co to za uczucie i jak się objawia?
Nie łatwo jest określić stan w jakim się znajdujemy będąc zakochanymi, w trakcie trudnej czy szczęśliwej miłości, tej pierwszej czy też tej już bardziej dojrzałej.
Miłość to uczucie, a o uczuciach jest nam bardzo trudno mówić. Tego co czujemy nie da się logicznie wyjaśnić i każdy człowiek czuje inaczej – ile ludzi tyle różnych odczuć. Wiec myśle, ze dlatego nie jest prosto określić czym tak na prawdę jest miłość.
Na pewno wiadomo, ze jest to piękny stan, w którym to /co wydaje się czasami śmieszne/ fruwamy nad ziemia. Nic i nikt poza tym uczuciem nie jest wtedy ważne, zdrowie, uczucie głodu, sen – są to rzeczy, które w tym momencie schodzą na daleki plan. Liczy się tylko to uczucie i osoba, która tym uczuciem darzymy – to jest piękne.
„Kochać i być kochanym to tak, jakby z obu stron grzało nas słońce” – Dr Davis Viscott
faux fur C&A similar HERE / sweater No Name similar HERE / pants Kiomi via Zalando / cap Mango similar HERE / shoes Tamaris via Zalando / bag Tommy Hilfiger / lipstick Anastasia BeverlyHills, crush via Shopaholic Dolls
photos by Dominik
Gorzej, gdy nie jest tak kolorowo i miłość nie jest spełniona, nieodwzajemniona, skryta, albo co najgorsze została boleśnie zakończona. W takiej sytuacji jesteśmy w stanie porównywalnym do agonii, depresji, nieszczęścia a nawet końca życia – i nie jest to przesada. Tak się wtedy czujemy.
Być nieszczęśliwym z miłości – na takie określenie często się napotykamy w życiu, czy to ze słyszenia czy tez sami doświadczamy takiego uczucia. Nie jest przesada mówić, ze jest to jedno z największych nieszczęść spotykającego człowieka, bo uczucie niespełnionej bądź nieszczęśliwej miłości to jeden z gorszych stanów jaki możemy w życiu doświadczyć.
„Kochać a potem utracić to co kochaliśmy – to wpisane jest w nasza naturę. Jeśli nie potrafimy znieść utraty, pochłania nas zło” – Clive Staples Lewis
Po głębszym zastanowieniu najlepiej jest stwierdzić: to po co nam miłość? Skoro tak cierpimy, nie mamy gwarancji powodzenia a tylko narażamy się na zranienie?
Wtedy trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chce przeżyć swoje życie nie kochając i nie być kochanym?
Nie doświadczyć pierwszych motyli w brzuchu, spojrzenia, pierwszego pocałunku i dotyku?
Wspólnych chwil, poranków i wieczorów, wspólnego zmagania się z codziennością? Czy na pewno wyrzekniemy się tego wszystkiego bo się boimy odrzucenia?
Czy nie warto zaryzykować?
Chciałabym, żeby każda/y z Was odpowiedział sobie na to pytanie.
Ja uważam, ze warto. Warto poddać się ryzyku mając świadomość cudownych chwil i uczuć, bo uważam, ze miłość to sens naszego życia.
Kończąc już przemyślenia, życzę Wam pięknej, mądrej i szczęśliwej miłości, takiej jaką mi jest dane cały czas doświadczać. Jestem wielką szczęściarą.
Życzę Wam, aby Wasza miłość była na tyle mocna, że przezwycięży każdą przeciwność oraz każdy nieżyczliwy gest.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Weronika
